Ciasto czekoladowe z pestek dyni - przygotowanie tego smakołyku jest swoistego rodzaju kontynuacją poprzedniego wpisu. Dlatego, że z wykorzystanej dyni pozostały mi pestki, które chciałam możliwie jak najlepiej wykorzystać. Trzeba wiedzieć, że nasiona dyni są skarbnicą wielu witamin i minerałów, stanowią źródło kwasów tłuszczowych omega-3 i mają długą historię w lecznictwie naturalnym. Pestki dyni mają wpływ na poprawę kondycji cery, paznokci, zawarty w nich cynk zbawiennie wpływa na urodę, biotyna wzmacnia włosy i paznokcie, mamy tu również spore pokłady witaminy E, zwanej witaminą młodości.
Te genialne właściwości nasion, zmobilizowały mnie do ich przemiału i uzyskania cudownego, zielonkawego proszku, który posłużył tu jako mąka. To już mam bazę, którą połączyłam z masłem, aby uzyskać głębszy smak i ciemną słodko- gorzką czekoladą. Zawsze szukam dobrej jakości czekolady o zawartości kakao co najmniej 60%, która ma bogaty i mocny smak. Do związania całości posłużyły mi jajka, które pomagają również nieco urosnąć ciastu. Łyżeczka pasty waniliowej nadaje tutaj przyjemnej nuty, ale jest opcjonalna, ja dodaję, bo lubię czarne kropeczki w cieście. Aby było bardziej zdrowo, zamiast cukru dodałam ksylitol. Fani czekolady nie będą zawiedzeni, wypiek jest bardzo czekoladowy, ma lekko ciągnący się środek, dzięki dodatkowi ubitych białek i chrupiącą skórkę. Smaki idealnie się dopełniają, deser nie jest za słodki, jego jedyną wadą jest fakt, że trudno poprzestać na jednym kawałku. Niskokaloryczne ciasto czekoladowe z pestek dyni jest dekadenckie, sprawdza się na urodziny, uroczystości i kiedy jest czas na deser. Takie bogactwo czekolady i nasion świetnie poprawia humor. Trzeba wiedzieć, że pestki dyni zapobiegają depresji. Ciasto podaję na ciepło z gałką lodów waniliowych, w towarzystwie parującej filiżanki ulubionej kawy, wtedy jest najsmaczniejsze.
Czas przygotowania: 20 M
Czas pieczenia: 20 M
Łączny czas: 40 M
Liczba porcji: 8
Rozmiar porcji: 1średni kawałek
Składniki:
- 100 g masła + do posmarowania blaszki
- 200 g ciemnej czekolady
- 3 jajka zerówki
- 125 g mąki z pestek dyni - jeśli nie macie pestek dyni, to mąkę można nabyć w sklepach z żywnością ekologiczną lub w sklepach internetowych
- 100 g cukru brzozowego
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- cukier puder do przyprószenia
Przygotowanie:
- piekarnik nagrzewam do 180oC
- blaszkę o wymiarach 22x18 cm, lub tortownicę 22 cm smaruję masłem, wykładam papierem do pieczenia
- masło kroję na kawałki i razem z połową (100g) czekolady połamanej na kosteczki rozpuszczam w kąpieli wodnej
- zdejmuję z ognia i dodaję roztrzepane żółtka oraz mąkę z pestek dyni (lub zmielone migdały), mieszam łyżką
- białka ubijam na pianę (piana ma być wilgotna, trochę lejąca, w połowie ubita
- następnie stopniowo dodaję cukier cały czas miksując, aż powstanie błyszcząca, biała i sztywna piana jak na bezę
- do masy czekoladowej dodaję 1/4 piany z białek i mieszam na gładką masę
- następnie dodaję resztę piany i delikatnie mieszam łyżką
- na koniec łączę z posiekaną na kawałeczki czekoladą - pozostałe 100 g
- masę wykładam silikonową łopatką do przygotowanej formy i wstawiam do piekarnika
- piekę przez 20 minut (ciasto nieznacznie się podniesie podczas pieczenia)
- wyjmuję z piekarnika i odstawiam do zastygnięcia na około pół godziny (ciasto opadnie, skurczy się i miejscami popęka
- posypuję cukrem pudrem