lipca 23, 2014

"Dżem z czerwonej porzeczki z jabłkami"

Print Friendly and PDF

Dżem z czerwonej porzeczki z jabłkami


Autor: Halina Joskowska Opublikowano: 23 lipca 2014 r. Latem u rodziców w sadzie najbardziej urzekają mnie piękne krzewy, które pokryte są malutkimi czerwonymi kulkami, przypominającymi miniaturowe ozdoby świąteczne. Uwielbiam te rubinowe i kwaskowate korale - szczególnie w lipcu, kiedy oblewa je słoneczna słodycz i pachną latem. Czerwone koraliki, najlepiej smakowały w dzieciństwie przysypane cukrem, zjedzone naprędce, to właśnie one zainspirowały
mnie do zamknięcia ich w słoiczku w postaci pysznego dżemu.   Porzeczki połączyłam z jabłkiem, dodałam cukier i wanilię i gotowałam tak długo, aż zawarte w nich pektyny, zagęściły masę do odpowiedniej konsystencji. Kto by się spodziewał, że takie maleństwa skupiają tyle dobrego. Otrzymałam dżem bogaty w składniki mineralne, witaminy oraz kwasy organiczne, który ma bogaty aromat, piękny wygląd, nie jest ani za słodki, ani zbyt kwaskowaty, można by powiedzieć dżem z charakterem. Jabłka łagodzą, wyrazisty porzeczkowy smak, nadają lżejszą konsystencję i lepszą smarowność. Myślę, że ten przetwór zimą przywoła nam smak lata i przypomni ciepło słonecznych promieni, podczas smarowania pieczywa, czy przekładania ciast :-) Dżem z czerwonej porzeczki z jabłkami Autor opinii: Halina Joskowska, data przesłania: 22 lipca.
Aksamitny dżem z czerwonej porzeczki z jabłkami! Czerwona porzeczka obdarowana jest niezwykle cennymi składnikami jakimi są błonnik i jego rozpuszczalna frakcja, czyli pektyny. Te substancje, będące mieszaniną węglowodanów, mają zdolność obniżania poziomu cholesterolu, wypłukują substancje toksyczne z organizmu, zwiększają uczucie sytości, chronią przed nowotworami i powstawaniem kamieni żółciowych. Dlatego zachęcam do zaopatrzenia Waszych spiżarni w te owoce i do dzieła!!! 

Oceny: 4,9
Czas przygotowania: 30 min 
Czas gotowania: 1 godz. 
Łączny czas: 1 godz. i 30 min 
 

  Składniki:

Źródło przepisu :-)


  • czerwona porzeczka: ok. 1 kg
  • jabłka: 2 małe lub 1 duże 
  • cukier ok. 500-600 g opcjonalnie: 
  • skórka z pomarańczy: 1 mała pomarańcza

lub:

  • laska wanilii: 1 
 

Przygotowanie:


  • porzeczkę płuczę, osuszam, oddzielam od gałązek przekładam do szerokiego rondla o grubym dnie, dodaję cukier oraz około 100 ml wody 
  • gotuję kilka minut, po czym odstawiam do wystudzenia - pozostawić pod przykryciem w chłodnym miejscu (lodówce) na noc (można pominąć ten etap, smażąc dżem od razu, jednak wtedy może to trwać nieco dłużej)
  • następnego dnia porzeczkę przecieram przez sito, przekładam otrzymaną masę do rondla, dodaję wanilię 
  • jabłka obieram i ścieram na tarce o grubych oczkach (można pokroić), dodaję do masy porzeczkowej i gotuję 
  • smażę owoce, aż dżem odpowiednio zgęstnieje (im mniej cukru, tym dłużej trzeba gotować/smażyć) 
  • od czasu do czasu szumuję 
  • gorący aromatyczny dżem przekładam do suchych, gorących słoików (wyprażonych w piekarniku - słoiki wraz z zakrętkami wstawiam do zimnego piekarnika, następnie rozgrzewam go do 120oC i wyparzam przez około 40 minut) i dokładnie zakręcam 
  • następnie dżem pasteryzuję - słoiki wstawiam do nagrzanego do 120oC piekarnika i "piekę" przez około 20 minut, otwieram piekarnik i studzę w otwartym piekarniku 


Dżem z czerwonej porzeczki z jabłkami


Dżem z czerwonej porzeczki z jabłkami

Smacznego:-)


8 komentarzy:

  1. Musi być pyszny!
    Ale mi smaku narobiłaś! Jest już późna godzina, a mi się marzy świeża bułeczka posmarowana takim dżemem! Muszę wypróbować przepis! Gorąco pozdrawiam! :D
    Rozpustne gotowanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko - jest bardzo pyszny, ma piękną barwę, aromat, ale przede wszystkim bez jakichkolwiek konserwantów - polecam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuchnia u Krysi23 lipca 2014 21:23

    Grunt o domowe, smaczne i pewne. Ja też zabieram się za dżemy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pycha, domowe przetwory są najlepsze :) Dzięki za udział w akcji, pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne połączenie smaków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niepotrzebnie pasteryzujesz dodatkowo gdyż samo wlanie gorącej masy do słoika gdzie posostaje w wysokiej temperaturze dość długo jest wystarczającą pasteryzacją. Długość obróbki cieplnej ma wpływ na zmniejszenie ilości cennych składników a tego przecież chcemy uniknąć, czyż nie?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)))

Copyright © Moje Gotowanie , Blogger