Zupa dyniowa z kurczakiem
Autor: Halina Joskowska Opublikowano: 18 listopada 2013 r. Już 500 lat p.n.e. Hipokrates powiedział: "Twoje pożywienie będzie Twoim lekarstwem". Natura sama oferuje wspaniałe dary, pożywienie, lekarstwa i źródła sił życiowych. Nie zawsze jednak potrafimy właściwie korzystać z tych dobrodziejstw. Tak też jest w przypadku dyni, która wciąż jest za mało doceniana. Czy wiecie co się kryje w tym symbolu jesieni? Warzywo to jest prawdziwą skarbnicą karotenu (im intensywniejszy jest kolor miąższu, tym go więcej), który w organizmie
przekształca się w witaminę A. Wraz z dynią dostarczamy do organizmu witaminy z grupy B oraz C i PP. Oprócz tego żelazo wapń, fosfor, potas, cynk. Wartości odżywcze bani w dużym stopniu kumulują się w zdrowych pestkach tej rośliny. Chrupanie nasion jest korzystne szczególnie dla urody, włosów, skóry i paznokci. Oprócz tego pestki są źródłem wspomagającym walkę z pasożytami układu pokarmowego oraz zapaleniem prostaty. Nasiona składają się z oleju zawierającego dużą ilość fitosteroli i nienasyconych kwasów tłuszczowych, hamujących odkładanie się w tkankach złogów cholesterolu, a co za tym idzie zapobiegają miażdżycy. Olej ten należy do najsmaczniejszych i najcenniejszych tłuszczów roślinnych. Powinno się go używać do sałatek, gotowanych warzyw i innych potraw przygotowanych na zimno, ponieważ nie znosi podgrzewania. Dynia jest niskokaloryczna, 100 g dostarcza tylko 15 kilokalorii, dlatego możemy ją jeść do woli. Banię możemy wykorzystać do przetworów, krótko podduszoną można mrozić, a następnie wykorzystywać jako podstawa do leczo lub dodatek do ciasta drożdżowego, natomiast świeża dynia pokrojona w kostkę doskonale się marynuje. Ponieważ ostatnio zachwyciłam się kremem z dyni, dzisiaj przyrządziłam zupę dyniową z kurczakiem papryczką chili i imbirem. Nadałam jej orientalny charakter za sprawą mleka kokosowego, które przenosi nas myślami do ciepłych i dalekich krajów. Zupa jest przyjemną propozycją na jesienną słotę - polecam:-)
Zupa dyniowa z kurczakiem
Autor opinii:
Halina Joskowska, data przesłania:
18 listopada.
Sycąca zupa dyniowa z kurczakiem!
Zupa jest bardzo syta rozgrzewająca i ma przepiękny pomarańczowy kolor:-)
Oceny:
4,9
Czas przygotowania: 10 min
Czas smażenia: 10 min
Czas gotowania: 5 min
Łączny czas: 25 min
Liczba porcji: 2-3
Rozmiar porcji: 1 talerz (ok. 250 g)
Składniki:
(przepis zaadaptowany z książki - "Pyszne 25")
- piersi kurczaka: 250-300 g
- papryczka chili: 1 mała
- świeży imbir: 5 cm
- dynia: 500 g
- mleko kokosowe: 400 ml (1 puszka)
- bulion lub woda: 200 ml
- cebula: 2
- czosnek: 2 ząbki
- ostra papryka: 1/2 łyżeczki
- słodka papryka: 1/2 łyżeczki
- sól morska: do smaku
- świeżo zmielony pieprz: 1/2 łyżeczki
Przygotowanie:
- kurczaka kroję w kostkę o boku 2 cm
- imbir obieram i drobno kroję, tak samo postępuję z chili
- kurczaka wkładam do miski, dodaję imbir, chili, słodką i ostrą paprykę, odrobinę soli i pieprzu, całość mieszam i odstawiam
- dynię obieram i kroję w kostkę, uprzednio pozbywszy się pestek
- czosnek i cebulę obieram i drobno kroję, smażę na klarowanym maśle i po chwili dodaję dynię wszystko przesmażam 2 minuty
- do dyni wlewam bulion, a gdy się zagotuje, dodaję mleko kokosowe całość miksuję blenderem, do uzyskania gładkiej konsystencji
- na patelni rozgrzewam odrobinę masła klarowanego i smażę na niej kurczaka około 4 minut
- podsmażonego kurczaka dodaję do zupy gotuję ją na małym ogniu przez 5 minut i doprawiam do smaku:-)
- gotowy krem można podawać z natką pietruszki
Dynia to roślina wyjątkowa - utrzymuje dobre samopoczucie, leczy choroby, przywraca młodość i witalność cery, a co najważniejsze - pysznie smakuje. Wprowadzając to warzywo na stałe do jadłospisu tanim kosztem wspomagamy swoje serce i układ krwionośny:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
Co do pestek z dyni to chyba najzdrowsze są te wyłuskane prosto z tego warzywa - na świeżo -później trochę traci na wartości - a takie wysuszone są niestety w sklepach -W cukinii i w kabaczku tez powinny być pestki -oczywiście tylko w tych ogromnych -Bo wartość kulinarną posiadają te małe i średnie prawda?
OdpowiedzUsuńNie zauważyłem aby Pani pisała coś o grzybach
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy lepiej dla zdrowia
Takie grzyby jak gąski opieńki czy rydze
przed zakiszeniem zagotować czy
tak jak to czynią niektórzy
zakiszają surowe -Co Pani o tym myśli Pani Halino.
Ja bym zagotowała
UsuńPozdrawiam
Dziękuję serdecznie za ocenę -zgadzam się - Niektórzy przekonują
OdpowiedzUsuńże gotowaniem zatraca się smak
Według mnie nie mają racji
Grzyb to grzyb -
Co innego kalafior w sałatce różyczki
można z blanszować
Czytałem też w internecie że grzybków
do marynowania nie należy myć
tylko wyszczotkować
Ale przecież tego dotykają zwierzęta
leśne -A rydze - moczymy w wodzie
bo nie da się ich oczyścić
z przyklejonych listków
po moczeniu schodzą łatwo tak samo z innych
Chociaż lekko opłukać -
Pozdrawiam życzę miłych wrażeń
Szczęśliwego serca -
Musiałem chociaż podziękować -
za Pani zdanie - Pani gust -
Mam pytanie może Pani coś wie na temat Jagody kamczackiej i Derenia Jadalnego
OdpowiedzUsuńMy robimy z derenia dżem i sok - A z jagody dżem - Może Pani zna jakieś inne ich przeznaczenie - Będę wdzięczny za podpowiedź Pozdrawiam Serdecznie