Borowiki marynowane z rozmarynem i jałowcem
Autor: Halina Joskowska Opublikowano: 1 października 2016 r. Najpierw przeczesujemy lasy szukając najpiękniejszych okazów grzybów, a potem zamykamy je w słoiczkach, aby zimą cieszyły nasze oczy i kubki smakowe. Tradycyjne marynowane borowiki są bardzo pyszne, jednak tym razem postanowiłam wzbogacić smak grzybów, wiecznie zielonym rozmarynem i szyszkojagodą
jałowca. Kilka gałązek zioła, nazywanego świeżym powiewem morza, symbolem wiecznej miłości, dodanych do marynaty, odkrywa zupełnie nowy smak i zgłębia moc leśnego bukietu grzybów. Do
tego ziarenka jałowca, których sosnowo-balsamiczna feeria zapachów, pozwala rozkoszować się słodkim, gorzkawo, palącym smakiem, uwydatnia smak całej potrawy i sprawia, że grzybki nie tylko ślicznie wyglądają ale przede wszystkim "koncertowo" smakują.
Borowiki marynowane z rozmarynem i jałowcem Autor opinii: Halina Joskowska, data przesłania: 27 września.
Balsamiczne borowiki marynowane z rozmarynem i jałowcem!
Rozmaryn, jałowiec i grzyby - te składniki idealnie się komponują, a za sprawą swoich smaków i aromatów przenoszą nas w leśną scenerię, co zimową porą jest nieocenione. Ten fakt jest dodatkowym atutem tej potrawy, dlatego serdecznie zachęcam :-)
Oceny: 5,0
Czas przygotowania: 40 min
Czas gotowania: 4 min
Łączny czas: 44 min
Liczba porcji: 5 słoików 0,4
Rozmiar porcji: 1 słoik 0,4 l
Składniki:
Przepis zaadaptowałam stąd :-)borowiki: 2 kg
Marynata:
- woda: 5 szklanek
- ocet winny: 1,5
- szklanki cukier trzcinowy: 1,5 szklanki
- sól morska: 2 łyżki
- rozmaryn: 4 duże gałązki
Dodatkowo na każdy słoiczek o pojemności 300 - 400 ml:
- gorczyca: 1 łyżeczka
- ziele angielskie: 5 ziarenek
- jałowiec: 5 ziarenek
- czarny pieprz: 3 ziarenka
- liście laurowe: 4
- świeża cebula: 1/6
Przygotowanie:
- grzyby obieram, dokładnie czyszczę, krótko płuczę pod zimną wodą
- w międzyczasie wstawiam garnek z posoloną wodą (1 łyżeczka soli na litr wody), wrzucam grzyby do wrzątku i krótko je obgotowuję ok. 3-4 minuty
- zdejmuję garnek z ognia, wrzucam rozmaryn, zostawiam na około 5 minut pod przykryciem
- składniki marynaty wlewam i wsypuję do garnka, doprowadzam do wrzenia i mieszam do całkowitego rozpuszczenia się wszystkich składników
- ugotowane grzyby układam w słoiku zostawiając około 1,5 cm wolnego miejsca od samej góry, dodaje ziele, jałowiec, pieprz, liście, cząstki cebuli
- całość zalewam zalewą, może być gorąca, nie trzeba studzić, dokładnie zakręcam i pasteryzuję 10-15 minut od momentu zagotowania;
Jakże wspaniale wyglądają Twoje borowiki w słoiczkach. Ja czekam aż spanie trochę deszczu, żeby wyruszyć do lasu po koszyczek grzybów.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Hlinko:)
UsuńTo życzę powodzenia :-)
Takie grzybki muszą być pyszne :-)
OdpowiedzUsuń
Usuń:-)
Zawsze mi mówiono, że grzyby nie wnoszą wartości odżywczych, a ostatnio przeczytalem na blogu www.kcalmar.com/ blog , że mają.... Ciekawe jak to jest? Muszę się wgnębić. NIe zmienia to faktu, że takie grzybki w pracy do kanapeczki bym widział chetnie:D
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń:-)