lutego 10, 2014

"Pstrąg w galarecie"

Print Friendly and PDF

Pstrąg w galarecie


Autor: Halina Joskowska Opublikowano: 10 lutego 2014 r. To tradycyjne danie pojawia się u mnie na stole, przy każdej większej uroczystości rodzinnej. Ma wielu zwolenników, bo jest pożywną i delikatną przekąską, która najlepiej smakuje polana sokiem z cytryny lub octem winnym. Nie lubimy karpia w galarecie, zdecydowanie
preferujemy pstrąga. Jego smaczne, chude mięso zawiera najwięcej, spośród ryb słodkowodnych, kwasów omega-3, które mają szczególny wpływ na urodę - szczególnie włosy i skórę. Ta ryba zawiera dużo mniej tłuszczu niż mięso, czy ryby morskie. Charakteryzuje się niską kalorycznością i wysoką wartością odżywczą. Oprócz zdrowotnych właściwości pstrąga trzeba dodać, że galareta rybna, w której jest skąpany, pozytywnie wpływa na nasze stawy:-) Pstrąg w galarecie Autor opinii: Halina Joskowska, data przesłania: 8 lutego
Delikatny pstrąg w galarecie! Pstrąg w galarecie - to mądry sposób na szczupłą sylwetkę i zdrowy wygląd :-) Oceny: 4,8 
Czas przygotowania: 30 min Czas gotowania: 40 min Łączny czas: 1 godz. i 10 min
 Liczba porcji: 6

 


Składniki: 

Przepis otrzymałam od Pani Hani, którą poznałam u fryzjera :-) 
  • pstrąg: ok. 1 kg 
  • marchewka: 1 
  • pietruszka: 1 
  • cebula: 1 
  • seler: kawałek 
  • listek laurowy: 3 
  • ziele angielskie: 5 ziarenek 
  • żelatyna: 3 łyżki 
  • sól morska: do smaku 
  • świeżo zmielony pieprz: do smaku 
  • sok z cytryny: 2 łyżeczki 
  • zielony groszek: do dekoracji 
  • rodzynki: do dekoracji 
  • natka pietruszki: wedle uznania 

Przygotowanie:

  • pstrąga sprawiam, tułów pozbawiam łusek (skrobię), odcinam głowę, usuwam wnętrzności 
  • płetwy i ogon zostawiam 
  •  oczyszczoną rybę, dokładnie płuczę w środku i na zewnątrz, osuszam papierowym ręcznikiem i kroję w poprzek na około 4 cm dzwonka, lekko solę 
  • do płaskiego rondla wkładam oskrobaną marchewkę, pietruszkę, cebulę, seler, liście laurowe, ziele, szczyptę soli i pieprzu, zalewam 2 litrami wody i doprowadzam do wrzenia zmniejszam ogień i gotuję około 20 minut dodaję dzwonka pstrąga i gotuję na minimalnym ogniu przez około 20 minut do miękkości ryby wyjmuję ją delikatnie łyżką cedzakową i po lekkim ostudzeniu usuwam ości 
  • wywar odcedzam na gęstym sicie wyłożonym podwójną gazą i odparowuję do 1 litra 
  • doprawiam do smaku solą i pieprzem 
  • żelatynę moczę w kubeczku w 3 łyżkach zimnej, przegotowanej wody, a po jej rozpuszczeniu dodaję do ciepłego wywaru, mieszam, dodaję sok z cytryny, studzę gdybyście mieli problem z rozpuszczeniem żelatyny, delikatnie ją podgrzejcie - broń Boże nie zagotujcie i łyżką dodawajcie do wywaru 
  • na półmisek wylewam około 1/3 ilości wywaru, wstawiam do lodówki po zastygnięciu zalewy, układam pstrąga, nadając mu odpowiedni kształt ryby, następnie wylewam kolejną porcję wywaru (około 1/3), chłodzę do zastygnięcia zdobię groszkiem, rodzynkami i pokrojoną na plasterki marchewką oraz plasterkami cytryny delikatnie pokrywam resztą wywaru i wstawiam do lodówki, do całkowitego zastygnięcia




                                                     Smacznego!!! 

Tagi: pstrąg, sok z cytryny, zielony groszek, rodzynki;

1 komentarz:


  1. To danie bardzo dobrze się sprawdza na kolację z lamką białego wina.
    Serdeczności :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)))

Copyright © Moje Gotowanie , Blogger