" DORSZ Z PRAŻONYMI MIGDAŁAMI "

Dorsz to łatwo dostępna i pożywna ryba łowna:-)
Mięso dorsza jest białe, smakuje raczej neutralnie i można je przyrządzić w różnoraki sposób.
Oprócz walorów smakowych podkreśla się to, że jest bogate w witaminy i wielonienasycone kwasy tłuszczowe.
Zawiera 65% tłuszczu, z którego wyrabia się tran, stosowany jako lek w zapobieganiu cukrzycy.
Do dzisiejszej potrawy wykorzystałam filety z dorsza:-):-):-)
Przy zakupie zwracałam uwagę, aby filet był ze skórą.
Skóra powoduje, że ryba nie traci kształtu podczas smażenia.
Smak ryby podkreślam ziołowym smakiem pietruszki. 

Czas przygotowania - 20 minut
Składniki - na 2 porcje
Stopień trudności - łatwy

Składniki :

• 1/4 szklanki migdałów w słupkach
• 2 łyżki masła
• 2 łyżeczki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
• 2 filety z dorsza ze skórą
• sól morska
• świeżo zmielony, pachnący pieprz
• sok z 1/2 cytryny
• 1/2 szklanki pietruszki

Przygotowanie :

1. Na średni ogień wstawiam dużą patelnię i wysypuję migdały. Mieszam bez przerwy, aż zrobią się złociste. Zdejmuję z ognia i przekładam do miski, żeby wystygły.
2. Tę samą patelnię wstawiam na średni ogień, dodaję masło i oliwę. Kiedy zaczną wrzeć, dokładam filety skórą do góry. Przyprawiam dobrze solą i pieprzem. Smażę aż ryba się zetnie, około 3-4 minuty po każdej stronie obracając w połowie smażenia. Przekładam filety na podgrzany półmisek, skórą do dołu.
3. Zmniejszam ogień i dolewam na patelnię sok z cytryny. Mieszam z masłem i oliwą, po czym polewam powstałym sosem filety.
4. Posypuję pietruszkę i płatkami migdałów.

Natychmiast podaję:-):-):-)

O kurcze dopiero teraz zauważyłam, że jest zły rok w dacie - nie zwracajcie na nią uwagi, źle dzisiaj ustawiłam w aparacie - przepraszam :-):-):-)

Zapewniam, że pod migdałową pierzynką naprawdę znajdują się filety.

Może trochę przesadziłam z migdałami ale one naprawdę dodają wyrazistości potrawie.

Do dania zaserwowałam zapiekane ziemniaki z bazylią, które idealnie wkomponowały się w całość.

  Przepis na te ziemniaki podam w następnym poście.
Przepis na dorsza zaczerpnęłam od Nigelli i jestem bardzo zadowolona, serdecznie polecam.
Receptura urzeka prostotą i lekkością, a spożywania tego dania to podróż w nieznane.
Aż nie do wiary, że taka prosta ryba może tak smakować.

Serdeczności:-):-):-)