Barszcz Wigilijny
Autor: Halina Joskowska Opublikowano: 15 stycznia 2014 r. Kto by pomyślał, że ta tradycyjna zupa, której hektolitry przelewają się podczas Świąt Bożego Narodzenia, może nas jeszcze czymś zaskoczyć? Otóż jak się okazuje z historią buraczanej zupy związanych jest sporo ciekawostek. Pierwotnie barszcz był przyrządzany na bazie rośliny zwanej barszcz zwyczajny, która wywodzi się z rodziny selerowatych. Stąd właśnie pochodzi nazwa zupy. Pierwszą ze słynniejszych postaci, która regularnie spożywała barszcz był sam król Polski Władysław
Jagiełło. Biblioteka Jagiellońska, to jedyne miejsce na świecie, w którym przechowywane są zapiski o recepturze na barszcz czerwony. Przepis ten pochodzi z XVI wieku. W przeszłości uważano,że można spożywać dwa rodzaje barszczu mięsny i postny. Ten pierwszy przyrządzany był na bazie wołowiny, a drugi taki jak mój z dodatkiem grzybków. Ogromnym atutem tego barszczu jest przygotowanie buraczków, które najpierw są pieczone w piekarniku, a następnie dodane do esencjonalnego wywaru warzywnego. Dzięki temu uzyskujemy potrawę o wspaniałym kolorze, głębokim bogatym smaku i zdwojonej wartości odżywczej. Jeśli mamy czas zupę dobrze jest zacząć jednego dnia i skończyć następnego. Kiedy smaki się przełamią barszcz będzie bardziej intensywny i jeszcze smaczniejszy. Ta potrawa idealnie komponuje się z pasztecikami z kapustą o których w następnym poście:-)
Barszcz Wigilijny
Autor opinii:
Halina Joskowska, data przesłania:
10 stycznia.
Czysty barszcz wigilijny!
To jest mocny w smaku barszcz z buraków idealny na zimowe dni, nie tylko na święta:-)
Oceny:
4,8
Czas przygotowania: 1 godz. i 20 min
Czas gotowania: 4 min
Łączny czas: 1 godz. i 24 min
Liczba porcji: 4
Rozmiar porcji: 100 ml
Liczba kilokalorii w porcji: 32
Składniki:
(Inspiracją do przygotowania barszczu wigilijnego był przepis pochodzący od Pani Asi:-))
- suszone grzyby (najlepiej prawdziwki, ewentualnie mieszane z podgrzybkami): garść
- czosnek: 2 ząbki
- buraki (średniej wielkości): 4
- esencjonalny wywar warzywny (marchewka cebula, pietruszka, por, seler, kapusta): 2 litry
- liść laurowy: 2
- majeranek: 2 łyżki
- czarny pieprz: 6 ziarenek
- ziele angielskie: 4 ziarenka
- świeża posiekana natka pietruszki (użyłam mrożonej): 3 łyżki
- sok z cytryny: 3 łyżki
- sól morska: do smaku
- świeżo zmielony czarny pieprz: 1/3 łyżeczki
Przygotowanie:
- grzyby płuczę na sitku, wkładam do rondelka, zalewam dwiema szklankami zimnej wody i zostawiam na noc do namoknięcia
- następnego dnia grzyby gotuję do miękkości, co zajmuje około 20 minut, w wodzie w której się moczyły, z dodatkiem liści laurowych i czosnku
- buraki myję, każdy zawijam w folię aluminiową, układam na blasze do pieczenia, piekę do miękkości przez około 1 godzinę w 190oC (sprawdzam, czy wbity w buraczka nóż gładko w niego wchodzi) rozwijam z folii, obieram, ścieram na tarce o dużych oczkach
- do wrzącego wywaru z warzyw dodaję majeranek pieprz, ziele angielskie oraz natkę pietruszki
- dodaję starte buraki
- doprawiam solą i doprowadzam do wrzenia
- gotuję na malutkim ogniu przez około 3-4 minuty, zdejmuję z ognia, dodaję sok z cytryny
- wywar warzywny przecedzam (proponuję odczekać jeden dzień - naprawdę się opłaca - sprawdziłam, wówczas barszcz jest jeszcze bardziej intensywny)
- łączę z wywarem z grzybów :-)
Smacznego!
Tagi: buraki, suszone grzyby, wywar warzywny, sok z cytryny;
OdpowiedzUsuńPrzepyszna lekkostrawna zupa z pieczonych buraków, idealna na dzisiejszą kolację:-)
Serdeczności...
Taki barszcz jest smaczny, i zdrowy,nie tylko na Wigilijną Kolację (Grzyby własnoręcznie zbierane)buraczki z własnej grządki---
OdpowiedzUsuń