Ciasto porzeczkowe nr II
Autor: Halina Joskowska Opublikowano: 5 sierpnia 2013 r. Przygotowanie dania zawsze skłania mnie do refleksji, aby opisać właściwości choćby jednego znajdującego się w nim składnika. W przypadku ciasta porzeczkowego nr II nie było inaczej. Naprawdę nie byłabym sobą, gdybym nie skreśliła kilku zdań na temat czarnych porzeczek. Należą one do rodziny agrestowatych. Pochodzą z obszarów Europy i Azji o umiarkowanym klimacie. W Polsce występują w stanie dzikim na całym niżu i w pasie wyżyn. "Ribes Nigrum" posiadają właściwości zdrowotne, są jednym z najcenniejszych przeciwutleniaczy. Dzięki temu są pomocne w leczeniu licznych chorób. Stosowane są przy anginie i innych infekcjach górnych dróg oddechowych, artretyzmie czy reumatyzmie. Współczesna fitoterapia poleca stosowanie czarnych porzeczek pomocniczo przy niedokrwistości, przyzębicy, skazie krwotocznej, zaćmie, złej krzepliwości krwi, wypadaniu zębów i włosów. Te czarne kuleczki są jednym z najbogatszych źródeł witaminy C. W tych owocach występuje spora grupa flawonoidów, które hamują powstawanie w organizmie toksycznych związków prowadzących do chorób nowotworowych oraz spowalniają podobnie jak czerwone porzeczki proces starzenia. Ponadto obniżają one poziom cholesterolu we krwi, hamują rozwój miażdżycy naczyń i stabilizują ciśnienie tętnicze. Flawonoidy działają także oczyszczająco, ponieważ mają zdolność tworzenia kompleksów z metalami ciężkimi (kadmem i ołowiem). W ten sposób ułatwiają usuwanie tych szkodliwych dla organizmu pierwiastków. "Ribes floridum" dodatkowo zawierają związki, którym przypisuje się szczególne właściwości są to antocyjany rutyna i kwercetyna. Antocyjany znajdują się w skórce czarnych porzeczek, uchodzą za substancje antybakteryjne, które skutecznie zwalczają bakterie E.coli - przyczyny problemów żołądkowych. Rutyna ułatwia wchłanianie witaminy C, ma właściwości uszczelniające i wzmacniające śródbłonek naczyń krwionośnych. W ten sposób zapobiega krwawieniu wybroczynom i żylakom. Z kolei kwercetyna ma właściwości moczopędne i oczyszczające drogi moczowe. Działa także przeciwalergicznie. Czarne porzeczki dostarczają nam moc cennych składników i nie sposób je pominąć w letnich wypiekach. Przygotowałam ciasto porzeczkowe składające się z trzech warstw, zamysł narodził się w mojej głowie, serdecznie polecam:-)
Ciasto porzeczkowe nr II Autor opinii: Halina Joskowska, data przesłania: 3 sierpnia.
Orzeźwiające ciasto porzeczkowe!!!
Smak ciasta jest zaskakujący, a w połączeniu z musem porzeczkowym, nasze zmysły przeżywają prawdziwą rozkosz:-)
Oceny: 4,8 Czas przygotowania: 1 godz. Czas pieczenia: 1 godz. i 10 min Łączny czas: 2 godz. i 10 min Rozmiar porcji: 1 średni kawałek
Składniki:
Ciasto:- mąka tortowa: 400 g
- masło (najlepiej Lurpak): 250 g (1 kostka)
- cukier drobny do wypieków: 2/3 szklanki
- jajko wiejskie od gospodyni: 1
- sól morska: szczypta
- drobno pokruszone biszkopty: kilka
- czarna porzeczka: 300 g
- czerwona porzeczka: 300 g
- żelatyna: 1 łyżka
- gorąca woda: 1/3 szklanki
- białka: 4
- cukier drobny do wypieków: 1 szklanka
- ekstrakt waniliowy: 1 łyżeczka
- wiórki kokosowe: 5 łyżek
- cukier puder: do przyprószenia
- gałązki czarnych porzeczek: do dekoracji
- gałązki czerwonych porzeczek: do dekoracji
Przygotowanie:
- mąkę przesiewam na stolnicę, łączę z posiekanym masłem dodaję cukier jajko i szczyptę soli zagniatam ciasto
- wstawiam do lodówki na 30 minut po tym czasie ciasto wałkuję i przenoszę na blachę (tortownica 24 cm) wyłożoną papierem do pieczenia nakłuwam widelcem i daję do nagrzanego do 180oC piekarnika na około 40 minut
- ciasto kruche pozostawiam do wystudzenia
- białka ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę dodaję stopniowo cukier i ekstrakt waniliowy do ubitych białek delikatnie mieszam wiórki kokosowe pianę przenoszę do tortownicy 24 cm i wstawiam do nagrzanego do 180oC piekarnika i piekę około 30 minut
- łyżkę żelatyny rozpuszczam w gorącej wodzie dokładnie mieszam i pozostawiam do ostygnięcia
- porzeczki płuczę szypułkuję i osuszam papierowym ręcznikiem wszystkie miksuję, a następnie przecieram przez sito, tak aby mus był jednostajny do musu można dodać odrobinę cukru, jeśli uznacie, że jest za kwaśny stopniowo dodaję żelatynę najpierw do szklanki z żelatyną dodaję trochę musu, a następnie całą zawartość przenoszę do porzeczkowej masy, mieszam
- w tortownicy 24 cm kolejno układam kruchy spód, pokruszone biszkopty
- masę porzeczkową
- ostudzoną bezę
- wstawiam do lodówki na co najmniej 2 godziny
- dekoruję porzeczkami prószę cukrem pudrem
OdpowiedzUsuńKruche ciasto delikatnie kwaskowaty mus porzeczkowy i słodka beza wspaniale się komponują dając melanż smaków, które chciałoby się zamknąć i zachować na dłużej.....
Pyszności:-)