Ich działanie opisywał Piliniusz, który nazywał to warzywo "pokarmem dla bogaczy", gdyż pomagały na dolegliwości związane z nadmiernym spożyciem alkoholu i tłustych dań:):):)
Tak więc widzimy, że warzywa te mają zbawienny wpływ na zdrowie: oczyszczają organizm z toksyn, opóźniają proces starzenia i zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów:-)
Zajadajmy się więc karczochami, bo są smaczne, zdrowe i niskokaloryczne.
Do celów kulinarnych wykorzystujemy karczochy w fazie niedojrzałych pąków, rozwarte ciemne pędy kwiatowe mogą już pełnić tylko rolę ozdobną.
Ich delikatnym smakiem naprawdę można się zachwycić, a jego naturalne właściwości lecznicze powinny pomóc wpłynąć na naszą decyzję o trwałym włączeniu ich do diety.
Do mojego dania będę potrzebowała:
- 3 małe karczochy
- 1 małą cebulkę
- 6 jaj - wiejskich od gospodyni
- 2 łyżki masła - najlepiej Lurpak
- 2 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia
- 3-4 łyżki tartego parmezanu
- sól morska
- świeżo zmielony pieprz
Przyrządzenie :
Karczochy tradycyjnie czyszczę, przecinam nożem na 1/5 wysokości, obcinam i usuwam spiczaste czubki liści - to wydaje się trudne ale daje się ogarnąć.
Następnie wstawiam do garnka z osoloną wodą, aby nie ciemniały i gotuję około 20 minut:)
Zdejmuję z ognia i kroję na cząstki.
Smażę na oliwie cebulę pokrojoną w kostkę, dodaję karczochy, podsmażam.
Jaja roztrzepuję z parmezanem, solą i pieprzem.
Do jajek dodaję lekko przestudzone karczochy z cebulą.
Na patelni rozgrzewam masło z oliwą.
Wlewam do niej jaja z karczochami.
Smażę na wolnym ogniu, lekko podważając brzegi, by surowe jajka spływały pod spód.
Kiedy fritata jest prawie ścięta, a tylko wierzch pozostaje płynny, patelnię wstawiam do nagrzanego piekarnika.
Zapiekam kilka minut, aż się zetnie.
Wyjmuję z piekarnika, przykrywam talerzem i odstawiam - dzięki tej czynności łatwo odejdzie od spodu patelni.
Przekładam na elegancki talerz.
Fritatę podaję na ciepło udekorowaną świeżą zieleniną.
Możesz zaserwować ją również na zimno.
Łasuchy są już gotowe do pałaszowania:)
Serdeczności :-)
Karczochy to warzywa, które w starożytności określane były mianem pokarmu dla bogaczy.
OdpowiedzUsuńPonoć pomagały na dolegliwości związane z nadmiernym spożyciem alkoholu i tłustych dań.
Serdeczności :-)
Mam taka rodzinę - starsi ludzie- nie wiem czy marynowane karczochy - dobrze wpływają - na problemy z cukrem - Czy karczochy unormują poziom cukru?- i jak często można je konsumować ? Pozdrawiam miłej niedzieli życzę -
OdpowiedzUsuńProszę powiedzieć, czy starsi ludzie to cukrzycy, czy poziom cukru jest tylko nieznacznie podwyższony i się waha.
UsuńPozdrawiam :-)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to się ten poziom waha- Bo po podaniu leków opada a później znów się podnosi- Do tego ona - jest po operacji na woreczek żółciowy- Nawet nie wiedziała ze ma cukrzycę - Z reszta on też - Możliwe ze lekarz ustali dietę -ale to poważny wiek bo około 80 lat - to nie wiem -Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nie mam zbyt dużych możliwości z nimi rozmawiać - bo odemnie to 3 i pół godziny jazdy autobusem -
OdpowiedzUsuńW takim stanie można jeszcze stosować Stevie i Topinambur- Ale ani oni ani ja nie mamy tych roślin- A po za tym kupić nap Stevie - to ona rośnie w doniczce a oni czy potrafią zapewnić jej odpowiednie warunki do rozwoju- nie wiem-Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepraszam -Ja nie wymagam cudu z Pani strony -Oni mają dzieci- to oni powinny pomagać - szukać rady- Ja nie umiem tak dobrze szukać - w internecie -jak Pani -
OdpowiedzUsuńDlatego zapytałem - Ale takim szukaniem rady- robię Pani problemy-Zawracam głowę -
Przepraszam