Rogaliki drożdżowe
Autor: Halina JoskowskaOpublikowano: 25 lutego 2013 r.
Kiedy na dworze jest zimno i nieprzyjemnie, pokusa by zostać w ciepłym domu jest zbyt silna, by się jej oprzeć.
Wtedy bardzo proste, samodzielnie upieczone rogaliki sprawiają ogromną radość.
To idealne zajęcie na mroźne dni rozgrzewa duszę i ciało.
Drożdżowe wygibasy przywołują wspomnienia z dzieciństwa :-)
Mama piekła owe cacuszka przeważnie w sobotę przed południem, tak by po obiedzie przy kawie móc się
delektować pysznościami.
My z rodzeństwem zawsze pomagaliśmy, a potem pałaszowaliśmy bez opamiętania.
Moje półksiężyce wypełniłam pyszną domową konfiturą, dzięki temu są wilgotne w środku i mogą kilka dni poleżeć, jednak z tym chyba będzie problem, bo w mgnieniu oka znikają z talerza :-)
Rogaliki drożdżowe Autor opinii: Halina Joskowska, data przesłania: 22 lutego.
Pyszne rogaliki drożdżowe!!!
Rogaliki na cieście drożdżowym są przepyszne, same rozpływają się w ustach.
Stanowią słodki dodatek do kawy, dodają energii i przywołują najpiękniejsze wspomnienia dziecięcych lat :)
Oceny: 4,5
Czas przygotowania: 30 min
Czas pieczenia: 30 min
Łączny czas: 1 godz.
Liczba porcji: 32 rogaliki
Rozmiar porcji: 1 rogal
Liczba kilokalorii w 100 g: 286
Węglowodany w 100 g: 46 g
Tłuszcz w 100 g: 8 g
Białko w 100 g: 6 g
Składniki:
mąka: 1/2 kgkwaśna śmietana: 200 ml
margaryna: 1 kostka
jajko wiejskie od gospodyni: 1
drożdże: 10 dag
cukier waniliowy: 2 łyżeczki
sól morska: szczypta
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki siekam nożem i zagniatam.
- Dzielę na 4 części, każdą z nich rozwałkowuję i dzielę na 8 trójkątów.
- Z każdego z nich formuję rogalik, nadziewam go konfiturą.
- Piekę w temperaturze 220 stopni C ok. 30 minut.
- Dekoruję przygotowaną polewą lukrową :-)
Rogaliki znikały z talerza z szybkością zbliżoną do "prędkości światła" :-)
Bardzo polecam, były pyszne !!!
Tagi: rogaliki;
To są pyszne rogaliki, bosko rozpływają się w ustach. Stanowią słodkie uzupełnienie do kawy dając nam energii, a poza tym przywołują najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa:-)
OdpowiedzUsuńPyszności....
od bardzo dawna robię takie same, są super! :)
OdpowiedzUsuńNo to mamy wspólną słodycz:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Same pyszności - tylko że na to trzeba mieć czas - i po deserkach trzeba koniecznie iść na spacer za miasto -To wszystkie cudowności które Pani piecze to nic innego jak bajka -jak marzenie -jak bujanie w obłokach -To istny raj - w takim towarzystwie
OdpowiedzUsuń